Dziś chciałam podzielić się z Wami inspiracjami włosowymi, czyli po prostu pokazać Wam zdjęcia znalezione w sieci, które bardzo mi się spodobały. I chociaż nigdy nie byłam zwolenniczką koków ostatnio udało mi się parę razy zrobić całkiem przyzwoitego takiego pana, poszukałam więc więcej w internecie i się totalnie zachwyciłam.
from http://25.media.tumblr.com/1cd03c5c397075afef02428b38dfced7/tumblr_mixc6uYcdl1ql9mmco1_1280.jpg
Niestety uważam, że w koku nie każdemu do twarzy. Najlepiej sprawdza się on u osób o pociągłych bądź kwadratowych twarzach z mocno zarysowanymi kośćmi policzkowymi. W dodatku ładny profil dodatkowo upiększa taką fryzurę, jak i całą osobę.
Zdecydowanie nie podobają mi się koki u osób o okrągłych twarzach. Wygląda to, jak dla mnie, dość dziwnie. Możecie to zobaczyć np. tutaj:
Oczywiście to tylko m o j a opinia. Każdy może myśleć co innego na ten temat. Dlatego zapytam:
Co wy myślicie na temat koków? Lubicie je? Czy wolicie oglądać u innych?
Kok + grzywka = mega uroczy efekt :)) Koki wole u innych, ale sama też czasem robię.
OdpowiedzUsuńOoo tak. Stanowczo nadużywam tej fryzury :D
OdpowiedzUsuńKoki bardzo lubię, ale ten z "bułeczką" na czubku jest już mocno, dla mnie, oklepany. Jak był modny messbun, wszyscy nosili messbun, jak banan, to banan, a teraz króluje mała mi. Zawsze wolę byc na przekór.
OdpowiedzUsuńA kok bułeczka najbardziej podoba mi się z grzywką.
I zdecydowanie dla pociągłych buzi ;)
Mam odstające wręcz kości policzkowe i podobno służy mi taki kok.
OdpowiedzUsuńŻałuję, że potrafię robić tylko taki z wypełniaczem, a reszta mi się rozwala, albo po prostu wychodzą bardzo małe i dziwne...
uwielbiam koczki, ale tylko do spania czy po domu :) no i na lato!
OdpowiedzUsuńuwielbiam <3 ale zawsze kiedy chcę sobie ukręcic jakiegoś koka to nie wychodzi :( najładniejsze wychodzą od niechcenia i przypadkiem :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Lubię koczki, ale moje włosy strasznie kiepsko się trzymają ;/
OdpowiedzUsuńMam to samo niestety :(
Usuńpodpisuję się pod tym !
Usuńaaaaale śliczne :))) niestety z aktualną długością włosów niewiele bym stworzyła ;d ale takie koczki na skarpetę kocham :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam koki! Ale to fakt, nie każdemu pasuje taka fryzura - odsłania przecież wszystko
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się takie koki, ale u mnie tak pięknie nie wyglądają:(
OdpowiedzUsuńuwielbiam- sama mam wypełniacz i często stosuję ;) taka fryzurka jest cudowna ♥
OdpowiedzUsuńBardzo fajne koki a la Audrey Hepburn ;)
OdpowiedzUsuńLubię chodzić w koku, ale mam za ciężkie włosy i po godzinie w takiej fryzurze boli mnie głowa :-(
OdpowiedzUsuńKoki uwielbiam czy to te niedbałe czy gładkie
OdpowiedzUsuńKoki to moja specjalność i fryzura codzienna zarazem. ;d
OdpowiedzUsuń