wtorek, 30 kwietnia 2013

Kwietniowe zużycia, czyli PROJEKT DENKO - na czym polega?

Witam wszystkie czytające :)
Chciałabym dzisiejszy post zacząć od małego wprowadzenia do samego projektu denko, bo niektóre może nie wiedzą, a niektóre pozapominały na czym miał on pierwotnie polegać. Te, które dobrze o tym wiedzą zapraszam do przewinięcia strony troszkę w dół.  
Otóż PROJEKT DENKO polega na wytypowaniu 10(ilość zależy od naszych własnych preferencji raczej) kosmetyków, które kupiłyśmy i zalegają w naszym mieszkaniu/pokoju/szafie, bo kupiłyśmy kolejne produkty tego rodzaju a o tych zapomniałyśmy czy też gorzej działają. Zobowiązujemy się używać je regularnie, aż zobaczymy tytułowe denko. W tym czasie nie będziemy kupowały kosmetyków tego samego typu! To znaczy jeśli do projektu denka wytypowałyśmy szampon to kolejnego nie kupujemy. Dopiero jak jeden się skończy, to wybierzemy się po drugi. A czemu tak? Żeby przestać gromadzić i zagracać własne mieszkanie! Ja niestety mam naturę takiego chomiczka. Staram się usprawiedliwiać tym, że czasami zapominam, że coś się kończy i potem nie mam czym się umyć, albo że mi się nie będzie chciało potem wyjść do sklepu, więc lepiej kupić na zapas, albo że producent wycofa dany produkt(co już mi się zdarzyło kilkakrotnie i pozbawiona zostałam dostępu np. do cudownej odżywki Alterra 'Morela i pszenica'). I chcę się uchronić przed kolejną taką dotkliwą utratą. Ale to wszystko są wymówki, a ja kosmetyków nie mam już gdzieś trzymać. Więc zrobiłam denko!


1. BingoSpa - Maska do włosów z zieloną glinką - więcej o niej mogłyście przeczytać tutaj. Póki co mam ochotę wypróbować inne maski tej firmy i wtedy ocenię, czy do niej wrócę. Ale polecam. Kupię ponownie
2. Hegron Creme Spoeling - Odżywka do mycia włosów. Mój ideał, zużyłam już kilkanaście opakowań. Czyści, nie obciąża, nie wysusza. Poświęcę jej osobny wpis. Kupię ponownie.
3. Alterra Dusch-Shampoo - więcej pisałam o nim tutaj. Dobry dla skóry głowy. Teraz planuje zakup rosyjskich specjałów, ale kiedyś pewnie do niego wrócę. Kupię ponownie.
4. Eveline serum do biustu push-up - To już moje drugie opakowanie. Jest nieziemsko wydajne, ładnie pachnie i pozostawia skórę jedwabiście gładką. Nie powiększa biustu :D Nie wiem, czy kupię ponownie.
5. Dove Deep Care - Krem do rąk - Bardzo słaby. Wodnista konsystencja, słąbo nawilża, nie regeneruje. Zam lepsze. Nie kupię ponownie. 
6. Perfecta - Maseczka oczyszczająca do cery mieszanej - Sprawowała się dobrze, choć cudów nie robiła. Nie miałam podczas jej używania jakichś większych problemów z cerą. Nie chciała się wykończyć a w dodatku miała krótki termin ważności, jak na taką wydajność. Nie wiem, czy kupię ponownie.
7. Perfecta - płyn micelarny - kiedyś mój ideał, teraz znam odrobinę lepsze i tańsze. Choć ten jako jeden z nielicznych nie podrażnia moich oczek. Kupię ponownie.
8. Sweet Secret - Czekoladowo-pistacjowe masło do ciała - BUBEL totalny. Śmierdzi chemicznie, brudzi ubranie. Moje ciało nie jest bardzo wymagające, więc nie wiem po co mam się denerwować i czegoś takiego używać. Nie kupię ponownie.
9. Palmolive - Indulging Delight - Mydełko z miodem - Bardzo przyjazny skład, świetnie się pieni jak na mydło w kostce. Cudownie pachnie. Kupię ponownie.
10. Ziaja - Kakaowe masło do ciała - Pachnie troszkę chemicznie, ale raczej przyjaźnie. Skóra jest po nim niesamowicie gładka, jednak jest mało wydajne. Nie kupię ponownie.
11. Rival de Loop - Kapsułki Anti-Age - Śmierdzą zgniłym słonecznikiem. Aczkolwiek to pewnie olej ze słodkich migdałów ;) Po nim oczka sa ociężałe, a działania anti-age nie zauważyłam. Jedna rybka starcza z powodzeniem na rozsmarowanie na całej buźce. Nie kupię ponownie. 
12. Olej rycynowy - Używałam na końcówki, jednak po przeczytaniu tego wpisu Anwen wiem, że robiłam źle i już więcej nie będę. Ale fajnie przyciemnił mi za jasne końce. Mimo wszystko chcę wypróbować jego działanie na rzęsy. Kupię ponownie.
13. Zara chocolate - Lubię te wody toaletowe z Zary, bo nie kosztują wiele, mają przyjemne zapachy i starczają na długo. Jednak wolę z perfumami eksperymentować i nigdy nie wracam do zapachu, któy już kiedyś miałam. Nie kupię ponownie.
14. Nivea - Lip butter - Karmelowe masło do ust - Porządne, ale dla moich ust czasemza słabe. Jednak są one bardzo wymagające, więc nie ma co się dziwić. Pachnie przyjemnie i intensywnie, jest wydajnie, można dostać w promocji. Mam zapas, ale moim ideałem w słoiczku i tak pozostanie Tisane. Nie kupię ponownie.
15. KAMIS - Ocet jabłkowy z polskich jabłek - Planuję mu poświęcić osobny wpis, bo ma wiele zastosowań. Możecie się dziwić, że ląduje w denku, skoro to produkt bardziej kuchenny. Nic bardziej mylnego - jest idealny do płukanek z kwaśnym pH. Kupię ponownie. A właściwie już kupiłam ;) 

Na koniec powiem Wam szczerze, że robiłam takie denka i wcześniej, ale od kiedy prowadzę bloga mam większa motywację. Tak mi lepiej na duszy, że mam się komu pochwalić, że jednak nie wyrzuciłam danego produktu i znalazłam dla niego inne zastosowanie albo też w końcu się do niego przekonałam i pieniądze się nie zmarnowały. Mam więc większą motywację, z czego bardzo się cieszę.

A Wy robicie projekt denko? Czy też nie macie w zwyczaju gromadzić kosmetyków i wszystko zuzywanie na bieżąco?

37 komentarzy:

  1. wszystko fajnie opisane i zrozumiałe:)

    Ja jak na razie pozostanę na ogólnym podsumowaniu miesięcy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję Ci super denka, Bardz ładnie to zrobiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  3. wow mnóstwo tego! ja właśnie teraz wpadłam w zakupowe szaleństwo i nie mam pojecia kiedy to wszystko zużyję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale dużo wow! Ja niestety w tym miesiącu zdenkowałam chyba jedynie antyperspirant ;/
    Napisałam właśnie mini recenzję produktu nr 4. No właśnie bo trudno zeby mazidło coś powiększyło, bardziej chyba chodzi o sam masaż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swojego używam już od pół roku i się nie chce skończyć :D Co do Eveline- też sądzę, że chodzi o masaż.

      Usuń
  5. Mam masełko z Nivea i je baaardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam tą maske z BingoSpa i też nakładałam ją na skóre głowy. W tej roli nie daje zupełnie nic (a nawet wypada mi więcej włosów). Spróbuję zużyć ją na długość, może u mnie też się sprawdzi :) Ja dorwałam tą maske w małej drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ta odżywka z Hegronu to także mój największy odżywkowy ideał ♥ ♥ kocham ją ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ile ty tego masz :O maska z bingospa bardzo zachęcająca :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę zakupić maskę Bingo z glinką.Jesteś cudowną dziewczyną, Twoje słowa sprawiły,że serce cały czas "rośnie".Przypomniałaś mi w co sama wierzę-tak musiało być-nic nie dzieje się bez przyczyny.Dziękuję słońce:))

    OdpowiedzUsuń
  10. projekt denko- coś dla mnie :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię projekt denko właśnie dlatego, że pozwala mi zużyć to wszystko :) miałam kiedyś tego micelka z perfekty i też byłam zadowolona, ale teraz wolę biedronkowego ;p

    OdpowiedzUsuń
  12. hej mam dla Ciebie niespodziankę! koniecznie daj znać na majla: marciaatko@hotmail.com :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie robię projektu denko, bo jestem strasznie niekonsekwentna w tym :(( Ale denko ogromne i czekam na wpis o occie ;))

    OdpowiedzUsuń
  14. Hej, dostałaś u mnie nominowana do Liebster Blog. Będzie mi miło, gdy odpowiesz na moje pytania :)

    OdpowiedzUsuń
  15. JA mam całkiem ładną cerę? hahahahaha dobre sobie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, owszem :D Uwierz mi- WIDZIAŁAM GORSZE, np. w lustrze ;p

      Usuń
  16. Spore denko! Ta Nivea do ust też mi nie podchodzi ;<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami daje radę, ale moja usta sa baaaardzo wymagające :(

      Usuń
  17. Sporo zużyć.

    Miałam krem z Dove i nie nażekałam :) Ma bardzo ładny zapach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. narzekałam* Zapach owszem, jeden z piękniejszych. Ale działanie było kiepskie.

      Usuń
  18. Te które mi służą używam do końca, chyba że coś jest szkodliwe to wtedy zalega gdzieś w szafie.. :P

    OdpowiedzUsuń
  19. u mnie ocet się nie sprawdza w pielęgnacji włosów a szkoda ;/

    OdpowiedzUsuń
  20. Dużo tego :) Czaję się na tę maskę BingoSpa, jestem ciekawa działania.

    OdpowiedzUsuń
  21. Dużo tego! ;-)
    Ja z powyższych znam tylko krem Ziai (lata temu używałam) i olej rycynowy.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja raz robiłam domowy ocet jabłkowy i nawet wyszedł, ale tyle z nim czekania że wolę również kupić :) Dla mnie świetny na przemianę materii - piję rano z miodem :) I nawet jest smaczne

    OdpowiedzUsuń
  23. wydaje mi się, że w tym miesiącu też będę miała tak ogromne denko! :D jestem z siebie i Ciebie dumna ;D

    OdpowiedzUsuń
  24. duże to denko : )
    ja też się teraz motywuję jak mam bloga : )

    OdpowiedzUsuń
  25. You coulԁ definitely see уour enthusiaѕm in thе work you write.
    The ωorld hopes for еven mοrе passionate wгіters such as уou who аren't afraid to say how they believe. At all times go after your heart.

    Feel free to visit my website :: jak schudnac

    OdpowiedzUsuń
  26. to jest duże denko? ja mam 18 produktów zużytych a zostało jeszcze 11 dni do końca miesiąca.
    ps.im krótszy termin ważnosci tym lepiej bo produkt ma mnij konserwantów. Maski którą opisujesz nie znam i nie wiem jaki ma skład.
    pozdrawiam d.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja ani razu nie użyłam przymiotnika "duży" w jakiejkolwiek odmianie w połączeniu ze słowem denko w tym poście :) To już komentujące takim mianem je okrzyknęły.
      Cieszę się, że Tobie tak świetnie idzie zużywanie kosmetyków. Co do dat ważności- zdaję sobie z tego sprawę.

      Usuń
  27. With no substitute, she brought Merlin offer you a dedicated IP address.
    Web Hosting In other
    row the host system, so the more research and work you put into it ahead launch,
    the better your odds of Success.

    My web page - wicked free website builder

    OdpowiedzUsuń
  28. Attractive section of content. I simply stumbled upon your weblog and in accession capital to assert that I acquire in fact loved account your blog posts.
    Anyway I'll be subscribing to your augment and even I achievement you get right of entry to consistently fast.

    My website: ważne informacje

    OdpowiedzUsuń

Tutaj obowiązuje jedna zasada: NIE CZYTAŁAŚ - NIE KOMENTUJ.
To naprawdę widać. I nie zachęca do odwiedzenia Twojego bloga :)

Poza tym- na wszystkie komentarze i pytania postaram się odpowiedzieć.
Zapraszam do komentowania i dziękuję za każdą opinię.